Wybory prezydenckie w USA 2024 – kursy bukmacherskie
5 listopada 2024 roku, Amerykanie wybiorą 47. Prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. W naszym artykule poznasz kursy bukmacherskie na wybory Prezydenckie w USA 2024 oraz aktualizowane typy poparte analizą.
Jak obstawić zwycięzcę wyborów w USA po kursie 100.00 w Gobet?
- Zarejestruj się z kodem GBVIP i zaznacz zgody marketingowe
- Wpłać depozyt min. 60 PLN
- Zagraj swój pierwszy kupon SOLO po standardowym kursie za dokładnie 2 PLN typ: USA Wybory Prezydenckie 2024 – Zwycięzca
- Wygrywasz? Kurs zostaje podbity do 100.00, dzięki czemu odbierzesz bonus 200 zł (równowartość kursu 100.00). Bonus zostanie dodany następnego dnia roboczego do godz. 16:00. Czas na aktywację bonusu to 7 dni
- Obróć bonusem 2-krotnie na kuponach AKO z min. 3 zdarzeniami (kurs zdarzenia min. 1.40)
Wybory prezydenckie w USA 2024 - kursy bukmacherskie
Wybory prezydenckie możesz obstawiać tylko u legalnych bukmacherów online. Oto najwyższe kursy na zwycięzcę wyborów prezydenckich USA:
- Kamala Harris:
- Donald Trump:
- Michelle Obama: 16.00
- Hillary Clinton:
Wszystko wskazuje na to, że walka o fotel prezydenta USA rozpoczyna się na nowo. Ostatnie sondaże dają Kamali Harris spore szanse na wygraną. Zauważyli to również bukmacherzy, którzy większe szanse na wygraną dają kandydatce Demokratów
Wykres 1: Jak zmieniały się szanse Trumpa od maja 2023 r.
Źródło: Opracowanie własne
Na górze polecaliśmy obstawianie wyborów w STS. Jeśli jednak masz już konto u tego bukmachera, to bardzo dobrą alternatywą jest Fortuna. Również znajdziesz tam wysokie kursy, a ponadto odbierzesz bonus bez depozytu, dzięki czemu będziesz mógł obstawić wybory prezydenckie w USA za darmo.
Wybory prezydenckie USA kursy na partie
Sprawdziliśmy również kursy na partię, którą reprezentować będzie zwycięski kandydat. Notowania pochodzą z STS.
Republikanie | |
Demokraci | |
Kandydat niezależny |
W dwupartyjnym systemie amerykańskim praktycznie zawsze głównymi faworytami do wygranej są politycy Republikanów i Demokratów. Po wrześniowej debacie Trump – Harris, po raz pierwszy od wielu tygodni lepsze notowania u bukmacherów mają ci drudzy.
Wybory prezydenckie w USA - aktualne informacje
W tym miejscu uzyskasz regularnie aktualizowane informacje na temat wyborów prezydenckich w USA w 2024 roku.
12.09.2024 r.
Za nami pierwsza debata prezydencka z udziałem Donalda Trumpa i Kamali Harris. Nie doszło w niej do przełomu. Niektórych mogła zaskoczyć agresywna postawa kandydatki Demokratów, która raz po raz atakowała Trumpa i punktowała jego błędy z czasów jego kadencji. Były prezydent z kolei, jak to w jego przypadku bywa, przytaczał dość dziwne newsy i statystyki. Przykładem była wypowiedź o imigrantach z Haiti, którzy jedzą psy w Ohio.
Większość niezależnych obserwatorów i komentatorów wskazuje, że zakończyła się ona remisem, a sympatycy obydwu kandydatów najpewniej utwierdzili się w przekonaniu o oddaniu głosu na swojego faworyta - dość powiedzieć, że według sondażu zaledwie 4% widzów stwierdziła, że debata skłoniła ich do zmiany polityka, na którego oddadzą głos.
08.08.2024 r.
Po wskazaniu przez Kamalę Harris Tima Walza jako potencjalnego wiceprezydenta USA w przypadku jej wygranej w listopadowych wyborach, notowania demokratycznej polityk znacznie się poprawiły. Obecnie, ma o blisko 2% wyższe poparcie niż Donald Trump według większości badań sondażowni.
Należy spodziewać się, że Donald Trump weźmie się teraz ostro do roboty i zrobi wszystko, by zdyskredytować swoją kontrkandydatkę. Należy więc spodziewać się, że do wrześniowej debaty telewizyjnej będziemy świadkami korespondencyjnego pojedynku w obrzucaniu się politycznym błotem.
01.08.2024 r.
Po serii szokujących zdarzeń sytuacja na amerykańskiej scenie politycznej nieco okrzepła. Donald Trump zrobił to, z czego jest znany, wywołując skandal po krytyce pochodzenia etnicznego i rasowego jego prawdopodobnej rywalki w listopadowych wyborach. Były prezydent stwierdził, że Harris “nagle stała się czarną osobą”, podczas gdy, jego zdaniem, wcześniej identyfikowała się jako Induska.
Z kolei na liberalno-lewicowym skrzydle niemal pewne jest, że to właśnie Kamala Harris zostanie nominowaną do listopadowych wyborów. Członkowie Demokratycznego Komitetu Krajowego (DNC) najpewniej wskażą ją z racji braku innych kandydatów. Chociaż wiceprezydent uważana była do tej pory za mało popularną, fakt, że będzie rywalizowała z kontrowersyjnym rywalem znacznie poprawił jej notowania.
22.07.2024 r.
Po kilku tygodniach spekulacji Joe Biden wycofał się z wyścigu o fotel prezydenta USA. 81-letni polityk w ostatnim czasie podupadł na zdrowiu, co było widać w pierwszej debacie wyborczej, w której wypadł fatalnie, mając problemy ze sformułowaniem wypowiedzi.
Wszystko wskazuje na to, że Demokraci w wyścigu wyborczym wystawią Kamalę Harris. Urzędująca wiceprezydent nie jest jednak popularna wśród wyborców, również tych z centrum i lewicy. Coraz więcej znaków na Ziemi i Niebie wskazuje więc na to, że następnym prezentem Stanów Zjednoczonych zostanie Donald J. Trump
15.07.2024 r.
Wydarzenia z wiecu wyborczego Donalda Trumpa w Butler w stanie Pensylwania były szokiem dla całego świata. Kandydat Republikanów otarł się o śmierć po strzałach snajpera - zamachowca, Thomasa M. Crooks’a. Ostatecznie kula zahaczyła jedynie o jego ucho, a były prezydent cudem przeżył. Zginęły za to dwie inne osoby, w tym zamachowiec i strażak, który brał udział w wiecu.
Niemal natychmiast politycy i celebryci z USA i całego świata potępili zamach. Wielu z nich życzyło powrotu do zdrowia Donaldowi Trumpowi, część, takich jak np. youtuber i bokser Jake Paul, wyraziła również swoje poparcie dla republikańskiego polityka.
Chociaż Trump mógł zginąć, paradoksalnie pod względem PR-owym było to najlepsze, co mogło mu się przytrafić. Poparcie dla niego najpewniej dramatycznie wzrośnie, gdyż on sam dał się poznać jako człowiek silny, zdeterminowany i zdolny, by pełnić urząd głowy państwa. Stawia go to w zupełnym kontraście do podupadającego na zdrowiu Joego Bidena.
Z kolei w obozie demokratycznym coraz częściej podnoszone są głosy o konieczności wymiany kandydata. Naturalną następczynią wydaje się aktualna wice-prezydent Kamala Harris. Nie jest ona jednak popularna w społeczeństwie i najpewniej nie miałaby żadnych szans w starciu z Trumpem. Demokraci są więc obecnie w bardzo złym położeniu, a do wyborców coraz bliżej.
30.06.2024 r.
Ostatnich kilkanaście dni może mieć kluczowe znaczenie dla dalszego przebiegu nie tylko kampanii wyborczej, ale i wyników listopadowych wyborów.
27 czerwca miała miejsce pierwsza debata wyborcza z udziałem kandydatów Demokratów i Republikanów. Urzędujący prezydent Joe Biden wypadł w niej fatalnie, mając problemy z jasnym formułowaniem zdań. Donald Trump natomiast wielokrotnie w swoich wypowiedziach naginał rzeczywistość. Mimo to były prezydent, wypadł znacznie lepiej od prezydenta aktualnie urzędującego.
Bardzo słaba forma mentalna Bidena zasiała w szeregach Demokratów panikę. W takiej dyspozycji 81-latek nie będzie w stanie nie tylko przekonać do siebie wyborców, ale i sprawować władzy przez kolejną kadencję. Co jednak najgorsze, liberalno-lewicowe skrzydło ma spory problem z powodu braku alternatyw dla obecnego prezydenta.
Dynamicznemu i zmotywowanemu Trumpowi wydają się z kolei nie szkodzić ani kolejne skandale, ani nawet wyraźne mijanie się z prawdą w wypowiedziach. Pod wieloma względami przypomina on dawnego republikańskiego prezydenta, Ronalda Reagana, który uważany był za “kuloodpornego”. Obecnie to właśnie polityk-celebryta wydaje się wyraźnym faworytem na stanowisko 47. Prezydenta USA.
03.04.2024 r.
Po marcowych prawyborach, w tym po Super Wtorku 06.03.2024 r, niemal pewne jest, że w listopadzie dojdzie do drugiego starcia o fotel prezydenta USA pomiędzy Joe Bidenem a Donaldem Trumpem. Według Associated Press to właśnie ich wskazali wyborcy dwóch największych partii w Stanach Zjednoczonych.
Kwestia kandydatury Donalda Trumpa jest w 100% pewna, gdyż jego konkurenci już się wycofali. Na placu boju u Demokratów pozostało co prawda kilku polityków, jednak szanse na to, że Joe Biden nie wygra z miażdżącą przewagą, są praktycznie równe zeru.
Mimo iż partyjne prawybory trwać będą jeszcze do czerwca, wynik jest już właściwie przesądzony. Należy więc spodziewać się, że w połowie lipca na konwencji w Milwaukee dowiemy się o nominacji dla Donalda J. Trumpa, a w 3. tygodniu sierpnia w Chicago - dla Joego Bidena.
Wybory prezydenckie USA typy
Poniżej wrzucam analizę mojeg typu na zwycięzcę wyborów w USA. Typ możecie wrzucić na kupon bez ryzyka w STS, który otrzymacie po rejestracji ze specjalnym kodem.
Kto wygra wybory prezydenckie w USA – analiza
Temperatura przed listopadowymi wyborami w USA rośnie z każdym dniem. Możemy już mówić o tym, że rozpoczyna się decydująca faza rywalizacji Trump - Harris. Bukmacherzy obecnie oferują zbliżone kursy na obydwu kandydatów. Nie powinno to dziwić - w ostatnim czasie badania opinii publicznej nie dają jednoznacznej odpowiedzi na to, kto wygra.
Jak widać, we wrześniowych badaniach kandydat Republikanów i kandydatka Demokratów wypadają bardzo podobnie. Różnice są minimalne - w jednych sondażach lepiej wypada Trump, a w drugich Harris. W badaniu sondażowni Harvard-Harris z 3-4.09 mamy natomiast idealny remis. Zbliżone wyniki w badaniu ogólnym faworyzują jednak Donalda J. Trumpa - Demokraci w końcu od wielu lat zdobywają więcej głosów, jednak nie zawsze wygrywają.
Faktem jest, że Trump ma wielu przeciwników, ale co najmniej równie wielu fanatycznych zwolenników. Ponadto jego notowania w ostatnim czasie rosną, ku trwodze liberalnych i lewicowych wyborców w USA.
43% amerykańskich wyborców popiera byłego prezydenta, przy 52,6% elektoratu negatywnego. Dysproporcje w tym badaniu wydają się w ostatnich miesiącach zawężać. Biorąc pod uwagę fakt, że Trump jest bardzo dobrym mówcą, wydaje się, że wraz z rozpoczęciem bezpośrednich starć z kontrkandydatką w debatach, będzie miał szansę na wypracowanie przewagi.
W podobnym badaniu Kamala Harris ma znacznie mniejszy elektorat negatywny - ma jedynie o 3,8% więcej negatywnych wyborców. Z drugiej jednak strony, wygraną dają głosy oddane na kandydata, a nie przeciwko niemu. Co więcej, biorąc pod uwagę fakt, że żyjemy w trudnych czasach, można podejrzewać, że wyborcy ostatecznie postawią na kandydata płci męskiej.
Tym samym, mimo niezbyt udanej debaty i zmiany kursów u bukmacherów, moim faworytem do wygranej w dalszym ciągu wydaje się polityk partii republikańskiej. Gospodarka USA ma spore problemy, wynikające w dużej mierze z bardzo dużego długu publicznego. W takiej sytuacji, wyborcy niezdecydowani najczęściej kierują swoją sympatię ku politykom konserwatywnym i prawicowym. Poza tym Trump ma u wyborców opinię twardziela, więc może być odpowiednią osobą na trudne czasy.
Wybory prezydenckie w USA – zasady głosowania
Zasady głosowania w USA są niezwykle skomplikowane. Jak już wspomniałem, kluczem do zwycięzca nie jest liczba zdobytych głosów ogółem, a zebranie większości głosów elektorskich, poprzez wygrane w poszczególnych stanach. Wszystkim stanom przypisano z góry liczbę tych głosów, głównie w oparciu o ich populację. Żeby wygrać, kandydat musi uzyskać minimum 270 z puli 538 głosów.
W praktyce, głosy przyznawane są nie bezpośrednio przez obywateli, a przez Kolegium Elektorów Stanów Zjednoczonych. Są to najczęściej lokalni politycy i działacze, nominowani przez partie polityczne. Stany z największą liczbą głosów elektorskich to:
- Kalifornia – 55 głosów,
- Teksas – 38,
- Nowy Jork – 29,
- Floryda – 29.
Na przeciwległym biegunie znajdują się słabo zaludnione i małe stany, takie jak Vermont, Montana, Wyoming, Dakota Południowa, Dakota Północna, Delaware czy D.C. Mają one jedynie po 3 głosy elektorskie.
Warto dodać, że historycznie, duża część stanów ma swoje predyspozycje co do oddawanych głosów. Tym samym, m. in. Teksańczycy od dziesięcioleci oddają swój głos na reprezentujących tradycyjne wartości Republikanów. Po drugiej stronie barykady stoją np. Kalifornijczycy, którzy wybierają z reguły promujących równość i prawa człowieka Demokratów.Kluczowe dla wyników wyborów są więc tzw. „swing states”, czyli stany wahające się, których obywatele nie mają z góry określonych predyspozycji. Podczas ostatnich wyborów środka kadencji, były to:
- Pensylwania (20 głosów)
- Georgia (16)
- Michigan (16)
- Arizona (11)
- Wisconsin (10)
- Nevada (6)
Wiele wskazuje na to, że to właśnie te stany, poza niemal tradycyjnymi swing states, jak Ohio (18 głosów), Karolina Północna (15), Iowa (6) i New Hampshire (4), dostarczą decydujących głosów przyszłorocznych wyborach.
Wybory prezydenckie w USA 2024 kursy bukmacherskie – podsumowanie
Poniżej, zebraliśmy podstawowe informacje na temat wyborów prezydenckich w USA w 2024 roku.
Kiedy odbędą się wybory w USA? | 5.11.2024 r. |
Jaki kurs na Trumpa? | |
Jaki kurs na Harris? | |
Gdzie obstawiać? | Gobet, Fortuna, STS |
-
Głosowanie na prezydenta w USA odbywa się w oparciu o głosy elektorskie, które są przypisane każdemu ze stanów. Kandydat, który zdobędzie więcej głosów elektorskich (min. 270) wygrywa.
-
Wybory prezydenckie w USA 2024 polecamy obstawiać u bukmacherów Gobet, Fortunie i STS.
-
Bukmacherzy największe szanse na wygranie wyborów prezydenckich w USA dają byłemu prezydentowi – Donaldowi Trumpowi – .