• Porady
  • Kupon AKO – czy warto stawiać?

Kupon AKO – czy warto stawiać?

Taśma, kombi, AKO. Znaczenia tego sposobu typowania zdarzeń sportowych są różne i stosowane naprzemiennie, lecz dotyczą jednego typu zakładu – kuponu akumulacyjnego. Tak brzmi właśnie pełna nazwa popularnego kuponu AKO, z którym zapewne miałeś styczność, jeśli grywasz u legalnych polskich bukmacherów choćby okazjonalnie. Jeśli zaś słyszysz ten termin po raz pierwszy, to poniżej znajdziesz wyczerpującą definicję tego zagadnienia wraz z przykładami.

Spis treści

Kiedy kupon zostaje uznany za AKO?

Ty, jeden mecz mi nie wszedł! Regularny gracz zakładów bukmacherskich wypowiedział te słowa zapewne niejeden raz w swoim życiu. Zawiera się tu bowiem cała idea kuponu akumulacyjnego, który jest niczym innym jak kuponem zawierającym więcej niż jedno wytypowane zdarzenie sportowe. Dlatego jest on m.in. nazywany taśmowym, ponieważ przed erą legalnych zakładów bukmacherskich w internecie kupony zawierające kilka lub nawet kilkanaście zakładów przypominały rolkę taśmy.

Jeśli obstawiasz u bukmachera jeden mecz piłki nożnej na zwycięstwo drużyny gości, na które kurs wynosi 2.20, to właśnie zagrałeś kupon single. Gdy postanowisz wytypować całą kolejkę piłkarskiej Ekstraklasy i wszystkie te mecze zawrzesz na jednym kuponie (a możesz), to właśnie obstawiłeś kupon AKO. I nieważne, że w jednym z nich zagrasz na czyjeś zwycięstwo (1), remis (X) czy porażkę (2). Dlaczego ten rodzaj kuponu jest tak bardzo popularny wśród graczy? Czy taki sposób na obstawianie wydarzeń jest dobry czy zły?

Różnica między kuponem pojedynczym (single) a kuponem akumulacyjnym (AKO) jest fundamentalna i zawiera się w jednej, bardzo ważnej rzeczy – wysokości ostatecznego kursu na kuponie. Posłużmy się przykładem.

  1. Mecz hiszpańskiej Primera División, Villarreal CF – Real Madryt

    Za zwycięstwo gości legalny bukmacher Fortuna płaci 2.40, więc za postawione na Real Madryt 50 złotych w przypadku jego zwycięstwa bukmacher wypłaci 105,6 złotych.

  2. Weźmy drugi mecz tej samej ligi, tym razem szlagier: Atlético Madryt – FC Barcelona

    Kurs na wygraną gospodarzy wynosi 2.95, więc za postawione 50 złotych na Los Colchoneros zarobimy 129,8 złotych. Jeśli zdecydujemy się obstawić te dwa spotkania osobno, to łącznie możemy zarobić – w przypadku poprawnego wytypowania – 235,40 złotych.

  3. A gdyby połączyć te dwa mecze i spróbować zagrać kupon AKO?

    Wtedy sytuacja staje się zupełnie inna – kurs zwiększa się do 7.08, a nasza ewentualna wygrana wynosi już 311,52 złote. Warunek jest jeden: musimy trafić dwa mecze na kuponie. Jeśli Real Madryt zwycięży, a Atlético polegnie, pieniądze zostają u bukmachera. Jest ryzyko, jest zabawa.

Kupon AKO Fortuna

Wady i zalety kuponu AKO

Chociaż w konstruowaniu tego rodzaju kuponu panuje duża dowolność, to ma on jednak również swoje zasady i obwarowania. Poznajmy wady i zalety obstawiania kuponów akumulacyjnych.

Zalety kuponów akumulacyjnych

  1. Możliwość łączenia różnych zakładów

    W tym miejscu trzeba przede wszystkim nadmienić, że w kuponach akumulacyjnych mamy wiele możliwości. Chcesz połączyć kupony z piłki nożnej, boksu i tenisa ziemnego? Proszę bardzo. A może masz ochotę skumulować zwycięstwo w finale Australian Open z wygraną Kamila Stocha na skoczni w Zakopanem i zarobić trochę więcej? Nie ma najmniejszego problemu. Pamiętaj, że możesz łączyć zakłady, ale tylko w kombinacji z innymi wydarzeniami.

Zakłady w Fortunie
  1. Wysokie wygrane za niewielką stawkę

    Zakłady akumulacyjne pozwalają na wysokie wygrane przy niewielkim wkładzie finansowym. Na powyższej grafice możesz zauważyć, że postawienie prostych dziesięciu zakładów (zwycięstwo jednej lub drugiej drużyny, ewentualnie podpórka 1X w celu minimalizacji ryzyka) po stawce wynoszącej 5 złotych winduje ewentualną wygraną do 185 złotych (pomnożony kurs wynosi 42.11)! Na powyższej symulacji kuponu uwzględniliśmy proste zakłady w meczach, które mają swojego wyraźnego faworyta i nie ma tam bardzo ryzykownych zdarzeń z kursem powyżej 2. Brzmi to zachęcająco, prawda?

  2. Spora dawka emocji i adrenaliny

    Inną istotną zaletą zakładów akumulacyjnych jest to, że gwarantują one rozrywkę na bardzo wysokim poziomie, a przy tym sporą dawkę adrenaliny. Z każdym kolejnym trafionym spotkaniem poziom emocji wzrasta, aż do momentu kulminacyjnego, kiedy na kuponie zostaje jedno ostatnie spotkanie. Nie muszę chyba mówić jaki poziom satysfakcji gwarantuje trafienie kuponu o wysokim kursie z dużą liczbą selekcji, a przy okazji wysokie AKO jest czymś czym można pochwalić się w gronie znajomych typerów.

Wady kuponów typu kombi

  1. Wysoki poziom ryzyka

    Specyfiką zakładu akumulowanego jest fakt, że kurs się pomnaża, ale z obstawieniem każdego dodatkowego zdarzenia nasze szanse na wygranie pieniędzy maleją. Tutaj oddajmy głos królowej nauk – matematyce. Jeśli szanse na wygranie prostego pojedynczego zakładu wynoszą 33,3% (1, X lub 2), to z każdym kolejnym będą one maleć. Przy dziesięciu zakładach nasze szanse powodzenia wyniosą 0,00168%, bo aby kupon AKO nam wszedł, wszystkie mecze muszą zakończyć się dla nas pomyślnie, a to bywa niekiedy bardzo trudne. Spójrz, jak to wygląda poniżej.

Szanse na zwysięstwo w AKO
  1. Nie można łączyć zakładów z tego samego wydarzenia

    Kolejną wadą kuponów AKO jest to, że nie można akumulować zdarzeń wzajemnie się wspierających. Oznacza to, że na jednym kuponie nie możesz zgromadzić zakładów dotyczących wygranej jakiejś drużyny i np. liczby żółtych kartek w tym meczu. Warto jednak odnotować, że niektórzy bukmacherzy pozwalają tworzyć tego typu zakłady. Przykładowo, bukmacher Noblebet posiada funkcję Betbuilder, która umożliwia łączenie zakładów z pojedynczego wydarzenia.

  2. Ciężko wypracować na nich stały zysk

    Jeśli chcesz żeby zakłady bukmacherskie stały się Twoim stałym źródłem dochodu, to zakłady akumulacyjne niemal na pewno Ci tego nie zagwarantują. Jak już wspomniałem przy okazji podpunktu nt. ryzyka, szanse na prawidłowe wytypowanie rezultatów nawet kilku spotkań są ograniczone przez rachunek prawdopodobieństwa, więc szanse na to, że będziesz wygrywać regularnie są raczej niewielkie. Dlatego też, jeśli interesuje Cię przede wszystkim czysty zysk, to lepiej byś skupił się na obstawianiu kuponów pojedynczych, czyli tzw. singli. Pamiętaj, że to właśnie zakłady akumulacyjne są głównym źródłem dochodu operatorów zakładów bukmacherskich.

  3. Przegrane mogą być bardzo frustrujące…

    Obstawianie AKO może wiązać się z frustracją, jeśli na zagranym kuponie zabraknie nam jednego trafienia, szczególnie gdy będzie to mecz o stosunkowo niewysokim kursie. Jeśli chcesz skupić się na obstawianiu akumulatorów, musisz nastawić się na to, że tego typu sytuacje będą spotykać Cię bardzo często, a większość kuponów będzie ostatecznie oznaczana na czerwono, niejednokrotnie z tym nieszczęsnym pojedynczym nietrafionym zdarzeniem…

Jak grać AKO, żeby wygrać? 

Kupon kuponowi nierówny, a różni gracze mają różne style gry. Jedni za AKO będą uznawać kupon złożony z dwóch zakładów, drudzy zaliczą swoje kupony jako AKO w momencie, gdy będzie na nich co najmniej pięć i więcej zdarzeń. O czym pamiętać, przymierzając się do grania popularnych taśm? Złota recepta na akumulowane wygrane nie istnieje, ale kilka porad – owszem. Poniżej postaramy się podpowiedzieć, na co zwracać uwagę przy graniu kuponów AKO.

Analiza

Można oczywiście wytypować jakieś zdarzenia w ogóle się do tego nie przygotowując i licząc na łut szczęścia, ale po co? Warto postawić na analizę. Zobacz, czy na dane zdarzenie oferowane są ciekawe i bardziej korzystne kursy niż pospolite 1X2 (BTTS, handicapy, liczbę bramek, liczbę kartek czy rzutów rożnych). Sprawdź, jak dany zespół wygląda w ligowej tabeli, jak wypada na tle swojego bezpośredniego rywala, przeanalizuj jego ostatnie wyniki u siebie i na wyjeździe, spójrz na spotkania h2h, dowiedz się, kto pauzuje za kartki lub ma kontuzje, znajdź informację o tym w jakich warunkach atmosferycznych rozgrywane będzie spotkanie. Jest to zadanie czasochłonne, ale gra jest warta świeczki. Pamiętaj, że im więcej danych zdołasz zebrać, tym większe będziesz miał szanse na ogranie buka.

Pewniaki nie istnieją

Może się wydawać, że 10 zdarzeń z kursem 1.20 to pewniaki i wszystkie na pewno wejdą. Niestety rzeczywistość wygląda inaczej. Miej to na uwadze przy komponowaniu AKO. Zastanów się, czy lepiej wytypować 5 zakładów po kursie 1.30, czy jeden po 2.40. Zakłady bukmacherskie nie byłyby tym czym są, a sport nie byłby tak emocjonujący, gdyby faworyci wygrywali zawsze i wszędzie.

Kontroluj emocje

Wiemy, że po nietrafionych kuponach chęć rewanżu jest ogromna. Postaraj się nie ulegać pokusie odegrania się za wszelką cenę. Jeśli nie masz dobrej passy, może zamiast działać pod wpływem emocji lepszym rozwiązaniem będzie kilkudniowa przerwa i powrót do tematu z chłodną głową. Pamiętaj, typowanie zakładów ma być rozrywką, a nie przykrą koniecznością.

Kontroluj finanse

Jak już będziesz miał szczęście lub będziesz tak doświadczonym graczem, że wygrana kuponu z kilkoma bądź kilkunastoma zakładami nie będzie dla Ciebie problemem, to za rogiem czeka jeszcze jedna niespodzianka – taśmy mają to do siebie, że ewentualna kwota wygranej przekracza wartość 2250 złotych, a to już oznacza dodatkowy podatek w wysokości 10%. Nie stanowi to jednak większego problemu, bo bardzo łatwo można na taką ewentualność zareagować, np. dzieląc taśmę na dwa kupony z podzieloną między nie stawką. 

Obstawiaj różne rynki

Jak już wspomniałem wcześniej, zakłady AKO umożliwiają łączenie różnego rodzaju zakładów na jednym kuponie. Dlatego też nie ma sensu ograniczać się wyłącznie do klasycznego rynku 1X2, który według danych bukmacherów składa się na ponad 3/4 wszystkich obstawianych u nich zakładów. Dobrym pomysłem jest podkręcanie kursów m. in. z pomocą handicapów, jeśli spotkanie ma swojego zdecydowanego faworyta; w przypadku starcia dwóch zespołów o sporej sile rażenia warto obstawiać liczbę bramek na over oraz BTTS; w meczach z podtekstem, takich jak spotkania derbowe, opłacalne mogą okazać się zakłady na kartki. Opcji jest naprawdę wiele i nie korzystając z nich popełniasz błąd!

Korzystaj z opcji cash-out

Cash-out to opcja, która umożliwia nam wcześniejsze zamknięcie zakładu i zagwarantowanie sobie części zysku z obstawionego kuponu. Obecnie jest ona oferowana przez praktycznie każdego legalnego bukmachera. Chociaż niekiedy ciężko jest zrezygnować z maksymalnej wygranej, istnieją sytuacje, kiedy jest to najlepsze możliwe wyjście, na przykład jeśli tuż przed rozpoczęciem spotkania kontuzji doznał jeden z kluczowych zawodników typowanej przez nas drużyny. W tym wypadku skorzystanie z cash-outu może okazać się najlepszym możliwym wyjściem, a wygrane środki będziemy mogli przeznaczyć na dalszą grę.

Korzystaj z promocji na zakłady AKO

Jak już wspomniałem, zakłady akumulacyjne gwarantują bukmacherom spore zyski, więc nie powinno dziwić, że robią oni wiele, żeby zachęcić swoich klientów do tego typu gry. Legalni operatorzy oferują na kupony AKO m. in. możliwość zwiększenia wartości wygranej za każdą kolejną selekcję, grę bez podatku, wspomniany wcześniej cash-out, czy możliwość ubezpieczenia kuponu, dzięki czemu będziemy mogli pozwolić sobie na pojedynczą “wpadkę”. Każde z wymienionych narzędzi może okazać się dodatkowym orężem w nierównym pojedynku z bukmacherem.

Gdzie obstawiać kupony akumulacyjne?

Jak już pisałem w poprzednim akapicie, legalni polscy bukmacherzy zachęcają graczy do tego typu rozgrywki, oferując różnego rodzaju promocje i bonusy. Przyjrzyjmy się najpopularniejszym legalnym zakładom i ich propozycjom dla graczy chcących akumulować swoje typy na jednym kuponie.

Fortuna

Jeśli chcesz zawrzeć na swoim kuponie kilka najciekawszych wydarzeń dnia, to możesz skorzystać z AKO Boosta. Fortuna zaproponuje Ci odpowiednio wyższy kurs właśnie na najpopularniejsze jego zdaniem rywalizacje danego dnia. Ty kompletujesz je na kuponie i możesz zanotować większą wygraną. Opcja ta ma jednak również pewne ograniczenia: na każdym kuponie akumulacyjnym może znaleźć się tylko i wyłącznie jedno wydarzenie w ramach AKO BOOST. a poza tym nie można łączyć jej z promocjami Happy Hours, Superofertą, Hitem Dnia, Pojedynkami, zakładami specjalnymi oraz zakładem Bezpiecznym. Niemniej, warto zauważyć, że wymienione powyżej promocje również obejmują zakłady akumulacyjne, co należy uznać za kolejną zaletę oferty tego operatora.

STS

Od największego polskiego bukmachera możesz otrzymać Codzienne 20 PLN. Wystarczy, że będziesz grał kupony przedmeczowe AKO za łączną stawkę co najmniej 100 złotych z kursem ogólnym minimum 1.85. Co ważne: rozliczenie kuponów w STS musi nastąpić tego samego dnia. Jeśli spełnisz te warunki, każdego dnia otrzymasz dodatkowe 20 PLN na konto bonusowe, co oznacza, że możesz zyskać nawet 140 PLN tygodniowo. Warto odnotować, że STS akceptuje kody promocyjne, z pomocą których możesz uzyskać bonus powitalny o maksymalnej wartości oraz szereg dodatkowych korzyści, takich jak freebety. Kody znajdziesz w Internecie, również w naszym serwisie.

LVBET

Ten legalny polski bukmacher oferuje obecnie dwie promocje na zakłady akumulowane. Pierwszą z nich jest Gruby Kupon. Stawiając na połączone wydarzenia zaproponowane przez bukmachera masz szansę na kursy wyższe nawet do 20%. Druga to możliwość gry bez podatku przez 14 dni od momentu zarejestrowania konta. Jest to część Pakietu Powitalnego LVBET i obejmuje kupony AKO składające się z co najmniej 3 selekcji z kursem łącznym przekraczającym 2,40. LVBET posiada również szereg innych korzyści dla graczy obstawiających akumulatory, takie jak cash-out.

Superbet

Dla wielbicieli prawdziwych taśm ciekawą ofertę ma Superbet ze swoją Super Szansą. Wrzucasz na swój kupon 11 spotkań, każde z kursem min. 1.30 i jeśli jedno zdarzenie okaże się nietrafione, bukmacher wypłaci Ci 10% wygranej z poprawnie wytypowanych pozostałych 10 zdarzeń. Jak to wygląda w praktyce? Jeśli potencjalna wygrana wynosiła 1000 złotych, ale mecz o kursie 2,00 nie wszedł, to Superbet wypłaca Ci 1000 złotych / 2,00 / 10 = 50 złotych. Ważne: z tej promocji można skorzystać tylko i wyłącznie w punktach Superbet. Grając online, możesz również skorzystać z bonusu do zakładu AKO – tym razem jest to Super Bonus. Jego zasady są bardzo proste. Dodajesz do kuponu przynajmniej 5 zdarzeń z minimalnym kursem 1.35, a każde kolejne wydarzenie powiększy wygraną o 5%.

Totolotek

Totolotek proponuje bonus King Size, który pozwala na otrzymanie bonusu w wysokości do 66%. W promocji tej udział biorą zdarzenia z kursem wyższym niż 1.20. Zasady bonusu są bajecznie proste. Zaczynając od zakładu z 5 zdarzeniami wielkość bonusu wynosi 5%, 6 zdarzeń – bonus 10% ,7 zdarzeń – bonus 15%, 8 zdarzeń – bonus 20% i tak dalej… Żeby uzyskać bonus o maksymalnej wartości, będziesz musiał puścić taśmę z co najmniej 30 zdarzeniami. Nie ulega wątpliwości, że King Size Totolotka, to jedna z najlepszych promocji na zakłady akumulacyjne dostępna u legalnych polskich bukmacherów online.

Czy warto typować AKO?

Z naszego zestawienia widać, że bukmacherzy poważnie podchodzą do osób obstawiających kupony AKO i oferują szereg bonusów oraz promocji. Jedni dają więcej dowolności, inni trochę mniej, ale opcji jest tak wiele, więc każdy amator kuponów akumulacyjnych znajdzie coś dla siebie.

Nawet pojedynczy kupon w zakładach bukmacherskich ma swoje dobre i złe strony. W każdej sytuacji pojawia się ryzyko utraty pieniędzy, ale i szansa na (czasem naprawdę dużą) wygraną. Staraliśmy się w tym tekście wskazać korzyści płynące z obstawiania kuponów AKO, ale pochyliliśmy się również nad jego zagrożeniami. Reszta zależy od Was i Waszego bukmacherskiego kunsztu.

Przeglądając tę stronę akceptujesz politykę cookies oraz regulamin strony więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close