Selekcjoner reprezentacji Polski – czy Probierz nadaje się na selekcjonera?

Za nami dwa pierwsze mecze eliminacji Mistrzostw Świata. Polska pokonała Litwę 1:0 oraz Maltę 2:0. Punkty się zgadzają, ale niestety gra wyglądała tragicznie. Czy zatem aktualny selekcjoner podoła wyzwaniu i awansuje na Mundial?

Podsumowanie pracy Probierza: Wyniki? Słabe. Styl gry – coraz gorszy. Quo Vadis reprezentacjo?

Michał Probierz funkcję selekcjonera reprezentacji Polski pełni już od około półtora roku. Drużynę prowadził w następujących rozgrywkach:

• Eliminacje MŚ (trwają)
• Końcówka eliminacji Euro 2024 + baraże
• Euro 2024
• Liga Narodów 2024

Jak do tej pory prezentują się statystyki naszej kadry pod wodzą Probierza? Oto podsumowanie:

Już same statystyki pokazują, że szału delikatnie mówiąc nie ma. Jeśli jednak przyjrzymy się dokładniej na kilka faktów, to dowiemy się, ze sytuacja wygląda znacznie gorzej.

• Spadek z dywizji A Ligi Narodów
• Ostatnie miejsce w grupie na Euro 2024
• Jedno zwycięstwo w ostatnich 9 meczach
• Tylko 3 wygrane w meczach o stawkę

Szczególnie zatrważający jest fakt, że Probierz wraz z reprezentacją w 16 rozegranych meczach o stawkę odniósł 5 zwycięstwa – z Litwą (1:0), Maltą (2:0), Wyspami Owczymi (2:0), Estonią (5:1) oraz Szkocją (3:2). Zwycięstwo z Walią zostało uzyskane po rzutach karnych. Pozostałe 4 spotkania to zwycięstwa w meczach towarzyskich z Ukrainą, Turcją i Łotwą.

Coraz gorszy styl gry

Po Euro 2024 obrońcy Probierza twierdzili, że owszem zajęliśmy ostatnie miejsce w grupie, ale nareszcie zaczęliśmy grać w piłkę.

Faktycznie powiew świeżości był widoczny, ale ofensywne próby zostały brutalnie spacyfikowane podczas Ligi Narodów, w której odnotowaliśmy następujące statystyki:

16 straconych bramek, 0 czystych kont i zawstydzająca porażka z Portugalią (1:5) oraz Szkocją (1:2) sprawiły, że w myśleniu Probierza coś pękło.

Wycofaliśmy się z ofensywnej gry i w dwóch pierwszych meczach eliminacyjnych z Litwą i Maltą do złudzenia przypominaliśmy kadrę Fernando Santosa. Czyli długa piłka, brak agresywności i odwagi. Dwa zwycięstwa udało się odnieść, ale niestety oba w fatalnym stylu.

W doliczonym czasie meczu z Litwą drżymy o wynik i mamy pełne gacie.

Żenujący mecz reprezentacji, zero rozwoju i planów na przyszłość.

— Piotr Domagała (@Piotr_Domagala) March 21, 2025

Bałagan przy powołaniach i brak świeżej krwi

Kolejnym zarzutem są niezrozumiałe powołania. Za kadencji Probierza na boisku pojawiło się 46 piłkarzy. Niestety w ciągu 1.5 roku nie uformowała się ani podstawowa jedenastka ani liderzy w poszczególnych formacjach. Wyjątkiem jest tutaj Nicola Zalewski, jednak dobra dyspozycja skrzydłowego nie odmieniła wyników drużyny.

Ponadto pojawił się problem z Mattym Cashem, którego zabrakło na Euro, a w całym 2024 zagrał dla kadry tylko 1 mecz. Bałagan stworzył się również w bramce, gdzie Probierz nie był w stanie wyselekcjonować „jedynki” i rotował Skorupskim i Bułką, odsuwając od kadry świetnie grającego Grabarę.

Pojawiały się też chwilowe, szybko kończone eksperymenty jak np. Patryk Peda. Selekcjoner cały czas nie jest też w stanie stworzyć chociażby przyzwoitego bloku obronnego.

Dużo kontrowersji wywołały też decyzje odnośnie polskich ligowców. Żaden nie dostał szansy podczas marcowego zgrupowania. Ponadto Mateusz Skrzypczak – lider defensywy Jagiellonii został dowołany dopiero po kontuzji Sebastiana Walukiewicza. W starciu z Maltą został jednak oddelegowany na trybuny.

Świat bywa sprawiedliwy. Mateusz Skrzypczak z Lechem Poznań zagrał tak, że potwierdził, że powinien dostać powołanie i dzień później powołanie dostał. Szkoda, że kosztem kontuzjowanego kolegi, ale Skrzypczak zasłużył. Najlepszy polski obrońca w Ekstraklasie, świetnie się rozwija.

— Szymon Janczyk (@sz_janczyk) March 17, 2025

Co zatem ratuje Michała Probierza?

Co zatem sprawia, że Michał Probierz wciąż pozostaje selekcjonerem? Prawdopodobnie dobra znajomość z Cezarym Kuleszą oraz fakt, że od 2021 roku Probierz jest już 4 selekcjonerem naszej kadry.

Wydaje się też, ze prezes uznał, że Probierz zasługuje na kolejną szansę – czyli poprowadzenie kadry w eliminacjach. Jeśli na Mundial nie pojedziemy, to zapewne przygoda byłego trenera m.in. Jagiellonii z kadrą się zakończy.

Czy Polska awansuje na Mistrzostwa Świata?

W ofertach legalnych bukmacherów dostępny jest zakład na to, czy nasza reprezentacja awansuje na Mundial. Oto kursy:

Zakład	Kurs
Polska wygra grupę G	6.00
Polska zajmie miejsce w TOP	1.15

Kursy znajdziecie w STS. Jest to bukmacher zapewniający jeden z najlepszych zakładów bez ryzyka, który możecie wykorzystać m.in. na awans Polski! Typujecie za 100 zł, a jak przegracie, dostajecie zwrot w gotówce.

Jak widać zdaniem bukmachera, zajmiemy miejsce premiowane awansem do baraży, ale o wygraną będzie trudno. Więcej o szansach Polaków na awans na Mundial piszemy w osobnym tekście.