Fury – Chisora – kursy bukmacherskie

event background

Jak typować bez ryzyka w Goplusbet? 

  • Zarejestruj się z kodem GBVIP
  • Zweryfikuj konto
  • Wpłać depozyt (min. 100 zł, jeśli chcesz skorzystać z freebetu)
  • Typuj więcej niż 6,5 rundy za min. 20 zł
  • Przegrałeś? Bukmacher zwróci stawkę na konto bonusowe
  • Bonusem musisz obrócić dwukrotnie na kuponach z min. 3 zdarzeniami
  • Kurs minimalny pojedynczego zdarzenia: 1.30

Tyson Fury po krótkiej sportowej emeryturze zdecydował się na powrót na ring. 3 grudnia na gali organizowanej na Tottenham Hotspur Stadium stoczy trzeci pojedynek z Derekiem Chisorą. Stawką walki będzie tytuł mistrza świata WBC wagi ciężkiej, a zwycięzca skrzyżuje rękawice w pojedynku unifikacyjnym z Oleksandrem Usykiem. Oczywistym faworytem jest Fury, jednak Chisora odniósł niedawno największy sukces w zawodowej karierze.

Fury – Chisora – kursy bukmacherskie

W poniższej tabeli przedstawiamy najbardziej korzystne kursy prezentowane przez czołowych polskich bukmacherów online na walkę Tysona Fury’ego z Derekiem Chisorą.

Kurs na Fury’ego1.06 – Fortuna
Kurs na Chisorę11.00 – Fortuna
Kursy sprawdzone 3.12.2022 r. – godzina 18:00

Najwyższy kurs na Tysona Fury’ego to 1.06 w Fortunie. Najwyższy kurs na Chisorę to aż 11.00 – również w Fortunie. Fury jest więc wyraźnym faworytem tego starcia zaplanowanego na 3 grudnia.

Jeśli macie już konto u któregoś z tych dwóch operatorów, to dobrym pomysłem będzie typowanie tej walki w Goplusbet. Z naszym kodem promocyjnym użytym przy rejestracji konta u tego bukmachera otrzymacie na start freebet w kwocie 35 złotych i aż 1000 złotych cashbacku.

Typuj pojedynek w Goplusbet za 65 zł freebetu

Jedną z ciekawszych promocji na start u tego operatora jest wspomniany freebet w wysokości 65 złotych. Zasady jego otrzymania są banalnie proste.

Freebet w Goplusbet. Jak go wykorzystać?

  • Wpisz przy rejestracji kod GBVIP
  • Załóż konto stałe
  • Wpłać min. 100 zł depozytu
  • Zagraj za freebet kupon z min. 3 zdarzeniami
  • Minimalny kurs jednego zdarzenia 1.30

Freebety to jedna z najkorzystniejszych opcji obstawiania zakładów, bo dają możliwość maksymalizacji zysku przy minimalnym nakładzie finansowym. Sprawdź też bonusy bez depozytu, przy których nie trzeba wpłacać pieniędzy do bukmachera.

Fury – Chisora – Tyson wygra na punkty?

Tyson Fury to jednostka wybitna i wielki mistrz, który rodzi się raz na pokolenie. Warunkami fizycznymi przewyższa każdego potencjalnego rywala z czołówki, zaś jego poruszanie się po ringu można porównać do mistrzów z kategorii lżejszych o kilkadziesiąt kilogramów. Nawet kiedy wchodził do ringu z dużą nadwagą i trudnym życiowym okresie, nikt nie był w stanie go pokonać.

„Gypsy King” stoczył 33 profesjonalne walki, z których wygrał 32. Zaliczył remis w pierwszym pojedynku z Deontayem Wilderem, którego później dwukrotnie znokautował. Anglik jest wielkim ringowym artystą. Posiada bardzo szybkie ręce, zaskakująco lekko jak na kategorię ciężką porusza się na nogach, ma doskonały refleks i wielką ringową inteligencję. Dysponuje również bardzo mocną psychiką i doskonale potrafi wejść do głowy swojego rywala. Ciężko mówić o jego słabych stronach, ponieważ tych jeszcze nikt nie zdołał odkryć.

Derek Chisora zaliczany jest do światowej czołówki wagi ciężkiej od dekady, chociaż w dużych walkach niemal zawsze ponosił porażki. Stoczył 45 profesjonalnych pojedynków, z których wygrał 33. W swoim ostatnim występie wygrał na punkty z Kubratem Pulewem i był to najmocniejszy rywal, z którym kiedykolwiek udało mu się zwyciężyć. 38-latek urodzony w Zimbabwe to pięściarz reprezentujący styl rodem z lat 60. i 70. ubiegłego stulecia.

Fury - Chisora - statystyki

Jest zawodnikiem, który uwielbia półdystans, nieustannie atakuje i szuka szans na zakończenie walki przed czasem. Ma dosyć ciężką rękę, o czym w brutalny sposób miał okazję przekonać się m.in. Artur Szpilka, jednak nie jest puncherem, który rozstrzyga walki jednym trafieniem. Posiada również bardzo twardą szczękę i pomimo swojego niezwykle otwartego sposobu boksowania, wciąż wydaje się zawodnikiem będącym w dobrej kondycji fizycznej.

– To nie będzie trudna walka dla Fury’ego. Chisora nie ma sportowych argumentów w tym zestawieniu i nie stać go na to, żeby sprawić Fury’emu problemy. Oczywiście z punktu widzenia finansowego to będzie sukces, ale sportowo jest to duże rozczarowanie. To nie będzie spektakularna walka i spektakularny boks.

Mateusz Masternak, były mistrz Europy wagi junior ciężkiej

Z jednej strony trudno wytłumaczyć, dlaczego Fury wybrał sobie na rywala pięściarza, który przegrał trzy z czterech ostatnich walk oraz którego w przeszłości dwukrotnie już pokonywał. „Gypsy King” ma jednak w perspektywie walkę o tytuł niekwestionowanego mistrza „królewskiej” dywizji z Usykiem, więc nie chce ryzykować starcia z przeciwnikiem, który stanowiłby dla niego zagrożenie. Łatwiej też sprzedać na Wyspach Brytyjskich pojedynek z lokalnym zawodnikiem, a bilety na to wydarzenie wyprzedały się bardzo szybko.

Czy Fury może tę walkę przegrać? Wydaje się, że to scenariusz, który może zrealizować się wyłącznie przez przypadkową kontuzję. Realny sportowy rozkład sił w tym starciu dobrze określają kursy bukmacherskie. Chisora jest ogromnym underdogiem i nie nawiązuje do pięściarskiej klasy swojego rywala w żadnym elemencie.

Fury chciał łatwiejszej walki i zasługuje na nią. Nie widzę sensu organizacji tej walki po raz trzeci, nikt tego nie chce oglądać i wszyscy wiedzą kto wygra. Nie spodziewam się, że Fury będzie specjalnie zmotywowany na tę walkę. To pojedynek dwóch kolegów, którzy chcą zarobić pieniądze i nie będą chcieli zrobić sobie wielkiej krzywdy.

Dan Rafael – amerykański dziennikarz

Bukmacherzy skazują Chisorę na pożarcie, ale trochę go jednak nie doceniają. Ten pojedynek wbrew pozorom nie zakończy się szybko, a „Del Boy” w starciu nawet z tak wybitnym zawodnikiem jest gwarancją co najmniej kilku rund. Dwa lata temu Chisora przeboksował pełen dystans z Oleksandrem Usykiem, przegrywając minimalnie na punkty. Jeśli Fury miałby go znokautować, to z pewnością dopiero w drugiej połowie pojedynku. Sam Fury nie będzie spieszył się z zakończeniem pojedynku, ponieważ zakontraktowanie tego zestawienia spotkało się z mocną krytyką ze strony wielu kibiców oraz ekspertów.

„Gypsy King” nigdy nie był artystą nokautu, dlatego można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że minie kilka rund, zanim faktycznie będzie w stanie naruszyć swoimi uderzeniami tak twardego rywala. Trudno też oprzeć się wrażeniu, że Fury nie podchodzi do tego starcia z pełną powagą i koncentracją. Już przed kwietniowym pojedynkiem z Dillianem Whytem wydawał się być myślami daleko od poziomu, na który wchodził przy okazji trylogii z Deontayem Wilderem.

W tej walce warto stawiać na over w linii rund. Chisora ma twardą szczękę, zaś Fury nie jest puncherem. Chisora będzie szukał okazji do nokautu, ale nie będzie w stanie zagrozić rywalowi. Fury’emu nie będzie zależało na szybkim rozstrzygnięciu, ponieważ będzie chciał dać show kibicom na najnowocześniejszym obiekcie na Wyspach Brytyjskich. Warto też postawić na rozstrzygnięcie na pełnym dystansie.

Chisora co prawda już raz przegrał przed czasem z Furym, jednak tym razem powinien być lepiej przygotowany kondycyjnie. Jeśli ta walka zakończy się przed czasem, to w końcowych rundach. Wydaje się, że kursy na pełen dystans oraz over rund zostały niedoszacowane. Wynik jest oczywisty – Fury dopisze kolejne zwycięstwo do swojego zawodowego bilansu, ale to nie będzie szybki pojedynek.

Daniel Dubois – Kevin Lerena – typy na więcej niż 4,5 rundy

Co-main eventem gali organizowanej na Tottenham Hotspur Stadium będzie walka o regularny mistrzowski pas WBA wagi ciężkiej. Daniel Dubois po raz pierwszy będzie bronił trofeum wywalczonego w czerwcu po wygranej z Trevorem Bryanem. Jego rywal Kevin Lerena większość swojej kariery przeboksował w kategorii junior ciężkiej, później próbował swoich sił w nowo utworzonej dywizji bridger, aż w końcu osiadł w kategorii ciężkiej.

Większe profesjonalne doświadczenie ma Lerena, który stoczył 29 zawodowych pojedynków, przegrywając tylko raz – 8 lat temu. Pięściarz z Republiki Południowej Afryki mierzył się do tej pory jednak z przeciwnikami dużo mniejszymi i słabszymi fizycznie od Duboisa, a w kategorii ciężkiej stoczył zaledwie dwie walki. Jego ostatni ringowy występ miał miejsce w połowie września, zatem nie ma możliwości, aby Lerena był wzorowo przygotowany do walki w pierwszy weekend grudnia. Lerena jest także zdecydowanie mniejszy fizycznie oraz nie dysponuje nokautującym uderzeniem. Posiada za to szybkie ręce, walczy z odwrotnej pozycji i sprawnie potrafi się bronić, zwłaszcza w półdystansie.

Daniel Dubois stoczył 19 zawodowych walk, a jego jedynym dotychczasowym pogromcą był wicemistrz olimpijski Joe Joyce. Niemal wszystkie profesjonalne pojedynki Brytyjczyk wygrał przed czasem. Jego styl jest kompletnym przeciwieństwem Lereny. 25-latek jest wysoki, bardzo silny i można go zaliczyć do grona puncherów. Od trzech lat tylko jeden rywal wytrzymał z nim w ringu pięć rund, jednak tym razem Anglika powinna czekać trochę dłuższa walka. Jego przeciwnik nie jest optymalnie przygotowany, zatem nie będzie narzucał wysokiego tempa i otwierał się w pierwszych rundach. Boksuje z odwrotnej pozycji i jest zawodnikiem bardziej mobilnym, co sprawia, że w pierwszych rundach nie będzie go łatwo trafić.

Dodatkowo Lerena jest bardziej doświadczony, co pozwala przewidywać, że jego plan w dużej mierze będzie opierał się na przetrwaniu pierwszych rund i poszukiwaniu swojej szansy w drugiej połowie walki. Historia występów Dubois pokazuje, że to pięściarz, który wygląda w ringu słabiej z każdą upływającą minutą.

Ostatni rywale Brytyjczyka próbowali pójść z nim na wymianę ciosów i szybko przegrywali. Lerena z pewnością nie zdecyduje się na taką taktykę. Sam Anglik również nie będzie śpieszył się z zakończeniem tej walki. Będzie to jego debiut na tak dużym obiekcie, a to zawsze ogromne emocjonalne przeżycie. Przystępuje do pierwszej obrony pasa, które bardzo często bywają dużo trudniejsze niż początkowo się wydają, a dodatkowo spotkał się z dużą krytyką za wybór swojego rywala, dlatego może podświadomie próbować przeciągnąć go przez kilka pierwszych rund, dla dobra widowiska. Nie ma wątpliwości, że Dubois wygra przed czasem i Lerena nie wytrzyma z nim pełnego dystansu, ale w tym przypadku wydaje się, że linia rund również została ustalona na zbyt niskim pułapie. Kurs na wygraną Anglika jest zbyt mały, dlatego warto postawić, że ten pojedynek potrwa co najmniej 5 rund.

Daniel Dubois - kursy bukmacherskieKevin Lerena - kursy bukmacherskie
Powyżej 4,5 rundy
Nasz typ
kurs: 1.55
Obstaw w Fortuna

Fury – Chisora – gdzie obstawiać?

Goplusbet
Ocena Gobet
4.9/5
Postaw w Goplusbet
  • Cashback
    1000 zł
    Typuj walkę bez ryzyka
  • Freebet
    65 zł
    Graj za freebet
  • Freebet 65 zł na walkę Fury – Chisora

    Freebet jest doskonałą opcją na rozpoczęcie przygody z danym bukmacherem. Wystarczy stworzyć kupon z 3 zdarzeniami, gdzie jedno zdarzenie będzie dotyczyło wspomnianej walki. Kurs minimalny takiego zdarzenia to zaledwie 1.30.

Fury – Chisora – gdzie oglądać?

Grudniową walkę w naszym kraju będzie można obejrzeć na kanale Polsatu Sport. Ci z Was, którzy będą chcieli śledzić poczynania bokserów w internecie, mogą to zrobić za pośrednictwem Polsatu Box Go Sport. Po rejestracji z naszym kodem promocyjnym w Fuksiarzu otrzymacie miesięczny darmowy dostęp do tej platformy. Początek transmisji walki Fury – Chisora zaplanowany jest na godzinę 19:00.

Fury – Chisora kursy bukmacherskie – podsumowanie

Na koniec jeszcze podsumujmy sobie sytuację kursową dotyczącą grudniowego pojedynku.

Data walki3.12.2022
Kurs na Fury’ego1.06 – Fortuna
Kurs na Chisorę11.00 – Fortuna
Najlepszy bukmacherGoplusbet

Faworytem i to zdecydowanym jest Tyson Fury. Kursy na niego są niskie, dlatego warto postawić zakład na innym rynku – np. że walka potrwa więcej niż 6,5 rundy.

Walkę będzie można śledzić za pośrednictwem Polsatu – w telewizji na kanale Polsat Sport oraz w internecie na platformie Polsat Box Go Sport.