Wojciech

Gancarz

Starcie, w którym bardzo wyraźnym faworytem jest Mateusz „Don Diego” Kubiszyn, niekwestionowany mistrz Gromdy. Patrząc jednak na walki Don Diego we freakach, skłaniam się tutaj na typ dotyczący walki na pełen dystans.

Mateusz Kubiszyn wystąpił na czterech freakowych galach, walcząc zarówno z bardzo wymagającymi przeciwnikami jak chociaż Damian Janikowski, jak również z tymi nieco mniej jak Dawid Załęcki. Wszystkie jego pojedynki zakończyły się przez decyzję.

Warto pamietać, że mamy do czynienia z turniejem, który dodatkowo organizowany jest w K-1. Myślę, że „Don Diego” będzie mieć to z tyłu głowy, konsekwentnie punktując Minde, ale jednocześnie niespecjalnie forsując tempo tego pojedynku. Jeżeli King Kong w trakcie walki nie nabawi się żadnej kontuzji, co miało miejsce w jego dwóch poprzednich walkach freakowych, to powinniśmy zobaczyć tutaj decyzję.

Walka, w której zobaczymy jedynego typowego „freaka”, który bierze udział w turnieju. Alberto Simao sprawił niemałą niespodziankę podczas ostatniego turnieju Fame, w którym w świetnym stylu pokonał Krzysztofa Maliszewskiego, Oskara Wierzejskiego i Gracjana Szadzińskiego. Trudno jednak porównywać w jakikolwiek sposób poziom tamtego turnieju ze zmaganiami, które zobaczymy podczas Fame MMA 26.

Norman stoczył już sporo pojedynków w federacji Fame. Wszystkie cztery ostatnie walki Parke kończyły się decyzjami. Co prawda byli to raczej przeciwnicy o wyższym poziomie umiejętności niż Alberto, ale Simao w tym pojedynku będzie miał wyraźną przewagę warunków fizycznych. Może spokojnie trzymać Parke na dystans.

Jeżeli Alberto nie popełni większego błędu, to przy takich warunkach fizycznych i różnicy, nie powinien dać się znokautować. Typowanie tutaj pełnego dystansu wydaje się bardzo rozsądne.

Biorąc pod uwagę warunki fizyczne czy aktualne sylwetki wszystkich trzech zawodników, najprawdopodobniej typowałbym Apostoła, który na tarczach wygląda bardzo dobrze. Myślę jednak, że może tutaj dojść do sytuacji, w której zyska najwięcej Boxdel. Warto pamiętać, że to Marcin Najman wyzwał do walki Apostoła Tomasza i Cesarzowi może bardzo zależeć na tym, by na początku wyeliminować właśnie Dorożałę.

To będzie z pewnością na rękę Boxdelowi, który z pewnością widzi w Tomaszu Drożale znacznie większe zagrożenie. Zakładam zatem scenariusz, w którym Apostoł być może na początku będzie musiał poradzić sobie z dwoma przeciwnikami, co raczej się nie uda, a później w oktagonie zostaną Boxdel i Cesarz. Tutaj zdecydowanie można stawiać na Boxdela.

Konflikt Boxdela z Najmanem wydaje się bardzo podkręcony. Sami niejednokrotnie żartują między sobą na programach Fame, co tylko potwierdza tę tezę. Przy tym scenariuszu zarówno Boxel, jak i Najman będą zadowoleni. Cesarz pokona Apostoła, na czym mu bardzo zależy, a Boxdel wygra całą walkę.

Ufoludek z popularnego Lombardu debiutuje w Fame MMA. Przed nim bardzo duże wyzwanie, choć rywal będzie miał do dyspozycji tylko jedną rękę. Aliba Lando, znany na tik toku przede wszystkim jako Hot Chocolate, przez lata trenował piłkę nożną i występował nawet w polskich klubach na całkiem wysokich szczeblach rozgrywek. Lando ma również znaczą przewagę warunków fizycznych. Widać, że jest znacznie lepiej zbudowany, a dodając do tego kondycję, wynik wydaje się jednostronny.

Na przeszkodzie szybkiego zakończenia walki z pewnością będzie stał fakt, iż Aliba ma do dyspozycji tylko jedną rękę. Biorąc jednak pod uwagę, że będzie to pojedynek na dystansie trzech rund, Ufoludek może mieć spore problemy kondycyjne w drugiej części walki. Typuję wygraną Hot Chocolate przed czasem.