KSW 57: kursy bukmacherskie
19 grudnia w łódzkim hotelu DoubleTree by Hilton, który stał się w ostatnich tygodniach polskim odpowiednikiem Fight Island, odbędzie się gala KSW 57. Tym razem w walce wieczoru zobaczymy pojedynek o mistrzowski pas wagi ciężkiej pomiędzy Philipem De Friesem oraz Michałem Kitą. Na karcie walk kibice znajdą kilka bardzo intrygujących zestawień z wieloma znakami zapytania, a to zapowiada możliwy wieczór niespodzianek. Gala odbędzie się w studiu filmowym znajdującym się na parterze hotelu i oczywiście zostanie rozegrana bez udziału publiczności.
Spis treści
Phil de Fries – Michał Kita – kursy bukmacherskie
Walka wieczoru ma swojego wyraźnego faworyta i jest nim panujący czempion kategorii ciężkiej Phil De Fries. 34-letni Anglik jeszcze nigdy nie przegrał w KSW, chociaż kilka razy nie wychodził do pojedynku w roli faworyta. Polscy kibice wierzą, że Kita jest w stanie sprawić niespodziankę, ale jego wygrana przez analityków w zakładach bukmacherskich oceniana jest jak mało prawdopodobna. Tak rozkładają się kursy na to zestawienie.
Bukmacher | Phil de Fries | Michał Kita |
---|---|---|
Fortuna | 1.32 | 3.09 |
STS | 1.42 | 2.87 |
eWinner | 1.30 | 3.20 |
LV BET | 1.34 | 3.10 |
forBET | 1.30 | 3.55 |
Superbet | 1.37 | 3.10 |
TOTALbet | 1.30 | 3.20 |
Betclic | 1.42 | 2.90 |
Totolotek | 1.37 | 2.85 |
Starcie Brytyjczyka z Polakiem ma kilka możliwych scenariuszy. Oto jak rozkładają się zakłady na konkretne sposoby zakończenia walki:
- De Fries wygra przez nokaut lub dyskwalifikację – kurs 2.75 w Fortunie
- Kita wygra przed czasem – kurs 4.50 w Fortunie
- De Fries wygra na punkty – kurs 4.50 w Fortunie
- Kita wygra na punkty – kurs 7.00 w Fortunie
Phil de Fries – Michał Kita – sylwetki
Sprawdziliśmy już kursy na walkę wieczoru KSW 57 u legalnych bukmacherów online, czas przyjrzeć się dokładnie zawodnikom i przeanalizować ich szanse na zwycięstwo.
Phil de Fries
Anglik jest weteranem świata mieszanych sztuk walki i zdobywał doświadczenie w największych organizacjach. Pierwszy zawodowy pojedynek stoczył w 2009 roku. W latach 2011-13 regularnie pojawiał się na galach UFC, gdzie ponosił porażki w trzech z pięciu występów. Zanim trafił do największej polskiej organizacji MMA, De Fries stoczył jeszcze walkę na gali federacji Bellator. W KSW zadebiutował w kwietniu 2018 roku z Michałem Andryszakiem. Stawką tego pojedynku był pas mistrzowski kategorii ciężkiej, a Polak był zdecydowanym faworytem. De Fries przeczekał jednak jego początkowy szturm, dał mu się wystrzelać, a następnie zakończył walkę na macie już w pierwszej rundzie. Eksperci oraz kibice nie wierzyli w zwycięstwa De Friesa także w późniejszych konfrontacjach z Karolem Bedorfem oraz Tomaszem Narkunem. Do każdej z nich De Fries podchodził z pozycji underdoga, ale za każdym razem to jego ręka wędrowała do góry przy ogłaszaniu werdyktu.
Dopiero ostatni występ Anglika w KSW, który miał miejsce we wrześniu 2019 roku, był trochę słabszy i zakończył się niejednogłośnym zwycięstwem z Luisem Barbosą. De Fries jest prawdziwym zawodnikiem wagi ciężkiej o dobrych warunkach fizycznych i dużym doświadczeniu. Trudno go znokautować, potrafi wychodzić z sytuacji kryzysowych i bardzo dobrze radzi sobie w parterze. Umiejętnie potrafi wykorzystać także swoją masę ciała i dobrze się broni.
Michał Kita
40-latek z Zabrza to zawodnik, którego kariera kilka razy była już nad przepaścią. Ofensywny styl walki sprawia, że pojedynki z udziałem Michała Kity rzadko trwają pełen dystans. Polak ma na koncie 20 zwycięstw i 11 porażek. Debiut zaliczył w 2006 roku i walczył na galach wielu dużych federacji. Jego pierwsza przygoda z KSW w latach 2015-17 nie skończyła się zbyt dobrze. Trzy występy, w których Kita poniósł dwie porażki sprawiły, że “Masakra” musiał szukać pojedynków w innych organizacjach. Kilkoma solidnymi występami i efektownymi zwycięstwami, zapracował jednak na mistrzowską szansę w Konfrontacji Sztuk Walki. W tym roku wygrał przez techniczny nokaut z Igorem Pokrajacem, a w sierpniu znokautował Michała Andryszaka, rewanżując się za porażkę sprzed trzech lat.
Kita jest zawodnikiem preferującym walkę w stójce. Ma dobrą technikę bokserską i ciężkie ręce. Potrafi też zakończyć walkę bezpośrednim kopnięciem. Dobrze wykorzystuje swoje warunki fizyczne, chociaż często za otwartą walkę i ofensywny styl płaci wysoką cenę w postaci porażek przed czasem.
De Fries – Kita – typy bukmacherskie
Walka zakontraktowana jest na pięć rund, ale szansa na to, że pojedynek potrwa pełen dystans są minimalne. Obaj zawodnicy preferują aktywny styl, który jest bardzo męczący i zmuszający do popełniania błędów. To walka, w której nikt nie będzie się oszczędzał i myślał o rozstrzygnięciu punktowym. De Fries powinien dominować w parterze, z kolei Kita będzie miał przewagę, kiedy pojedynek będzie toczył się w stójce. Polak w tym roku wydaje się być w znakomitej dyspozycji, a jego dwie ostatnie wygrane na galach FEN i KSW, pozwalają wierzyć, że jest w stanie zakończyć panowanie Brytyjczyka. De Fries miał długą przerwę i nie walczył od września ubiegłego roku. Kita jest aktywny, a z każdym występem wydaje się lepszym zawodnikiem. Nokautując Michała Andryszaka wojownik z Zabrza dokonał rzeczy, która nie udała się nikomu przez 5 lat. Wydaje się, że niesiony dobrą formą i swoim doświadczeniem, Kita jest w stanie zastąpić w roli mistrza wagi ciężkiej Anglika, który w oczach kibiców jest prawdopodobnie najbardziej niechcianym mistrzem w historii największej polskiej federacji MMA.
- Nasz typ – Michał Kita wygra przez KO, TKO lub DQ – kurs 4.50 w Fortuna
KSW 57 kursy bukmacherskie i typy na walki
Poza zapowiadającą się ciekawie walką wieczoru podczas gali KSW 57 odbędzie się jeszcze kilka ekscytujących pojedynków. Przygotowaliśmy zatem analizy i nasze typy bukmacherskie na najbliższą galę KSW.
Borys Mańkowski – Artur Sowiński
Kolejnym bardzo ciekawie zapowiadającym się starciem na gali KSW 57 jest konfrontacja byłego mistrza kategorii półśredniej Borysa Mańkowskiego z byłym czempionem wagi lekkiej Arturem Sowińskim. Faworytem bukmacherów jest Mańkowski, jednak z pewnością nie będzie to dla niego łatwy pojedynek. Sowiński od momentu przejścia do kategorii do 70 kilogramów prezentuje się znakomicie i wygląda na to, że aktualnie znajduje się w najlepszej formie w swojej karierze. W dwóch ostatnich występach wygrywał z Gracjanem Szadzińskim i Viniciusem Bohrerem, a nad Mańkowskim będzie miał przewagę warunków fizycznych. Jego największym atutem w tym pojedynku będzie stójka i niebezpieczne kopnięcia. Mańkowski po tym jak zrezygnował z rywalizacji w kategorii półśredniej i zszedł do niższej dywizji, nie prezentuje się już tak imponująco jak wcześniej. Co prawda wygrywał z Marcinem Wrzoskiem i Vaso Bakocevicem w dwóch ostatnich występach, jednak w obu przypadkach nie były one idealne. Największym atutem “Tasmańskiego Diabła” w starciu z “Kornikiem” będą techniki parterowe. Mańkowski od początku będzie szukał obaleń i zejścia na matę, z kolei Sowiński będzie bronił się przed sprowadzeniami i kontrował idącego do przodu zawodnika z Wielkopolski.
Wydaje się, że pojedynek potrwa pełen dystans, a po wyrównanej walce Mańkowski zwycięży dzięki lepszym parterowym umiejętnościom. Żeby to zrobić, z pewnością będzie musiał lepiej realizować taktykę, niż w ostatnich walkach.
- Nasz typ: Mańkowski wygra na punkty – kurs 2.00 w Fortuna
Tomasz Drwal – Patrik Kincl
Polski weteran MMA w lipcu wrócił do klatki KSW po pięcioletniej przerwie i wygrał przez techniczny nokaut z Łukaszem Bieńkowskim. Występ nie był idealny. Drwal przyjął sporo ciosów i nie zaprezentował najlepszej formy, ale pokazał, że wciąż jeszcze nie powiedział ostatniego słowa i nie zamierza kończyć kariery.
W drugim występie po długiej przerwie były zawodnik UFC zmierzy się z Patrikiem Kinclem. 31-letni Czech ma na koncie 22 zwycięstwa i 9 porażek. Kincl jest faworytem bukmacherów przede wszystkim z uwagi na długą przerwę Drwala oraz nie najwyższą dyspozycję zaprezentowaną w ostatnim pojedynku. Drwal będzie miał jednak w tej walce przewagę nie tylko warunków fizycznych, ale także doświadczenia. Wydaje się, że jeśli Polak rozpędzi swoje ręce i dobrze ułoży walkę taktycznie, to jest w stanie wygrać przed czasem z rywalem, który z pewnością jest w jego zasięgu. Ta walka może dać odpowiedź na pytanie, na co stać jeszcze Tomasza Drwala, ale jeśli zakulisowe opinie o jego dobrej formie treningowej potwierdzą się, Polak będzie w stanie sprawić niespodziankę i dopisać kolejne zwycięstwo to swojego bilansu.
- Nasz typ: wygrana Drwala – kurs 2.73 w Fortuna
Kacper Koziorzębski – Marcin Krakowiak
Jedna z otwierających walk gali KSW 57 ma wyraźnego faworyta. Koziorzębski ostatnimi występami pokazał, że ma potencjał, aby toczyć poważne pojedynki na polskim rynku MMA. W tym roku najpierw w przekonującym stylu poradził sobie z Szymonem Duszą, a później znokautował Adama Niedźwiedzia. Pokazał w tych walkach, że jest zawodnikiem, który radzi sobie co najmniej poprawnie we wszystkich płaszczyznach. Krakowiak jest zawodnikiem bardziej jednowymiarowym, a jego dwie tegoroczne porażki z Tomaszem Romanowskim w programie “Tylko Jeden”, pokazały w jaki sposób z nim walczyć, żeby odnieść sukces. Krakowiak będzie najbardziej niebezpieczny na początku, jednak Koziorzębski w ostatnich występach pokazał dojrzałość i jeśli zachowa czujność na początku walki, to z każdą upływającą minutą jego szanse na wygraną będą rosły. Walka prawdopodobnie zakończy się na pełnym dystansie.
- Nasz typ: Koziorzębski wygra na punkty – kurs 2.25 w Fortuna
KSW 57 – karta walk
- Walka o pas kategorii ciężkiej: Phil de Fries (18-6, 2 KO, 12 Sub) vs Michał Kita (20-11-1, 12 KO, 5 Sub)
- Walka o pas kategorii lekkiej: Roman Szymański (13-5, 2 KO, 3 Sub) vs Marian Ziółkowski (21-8-1, 5 KO, 12 Sub)
- Walka o pas kategorii koguciej: Antun Račić (24-8-1, 13 Sub) vs Bruno Augusto dos Santos (9-1, 1 KO, 5 Sub)
- Artur Sowiński (21-11, 8 KO, 7 Sub) vs Borys Mańkowski (21-8-1, 3 KO, 8 Sub)
- Cezary Kęsik (12-0, 9 KO, 2 Sub) vs Abus Magomedov (23-4-1, 13 KO, 5 Sub)
- Tomasz Drwal (22-5-1, 14 KO, 5 Sub) vs Patrik Kincl (22-9, 10 KO, 6 Sub)
- Kacper Koziorzębski (7-2, 4 KO) vs Marcin Krakowiak (9-3, 4 KO, 5 Sub)
- Albert Odzimkowski (11-4, 3 KO, 7 Sub) vs Christian Eckerlin (12-5, 5 KO, 6 Sub)